Draginja Nadażdin, dyrektor Amnesty International Polska, mówi, że listy będą wysyłane do decydentów w wielu krajach świata natychmiast po ich podliczeniu. Stowarzyszenie ma nadzieję, że uda się to zrobić jeszcze przed świętami, o ile fundusze pozwolą na zakup tylu tysięcy znaczków.
Szefowa Amnesty International Polska wysłała 17 listów. Najwięcej listów napisano w sprawie meksykanki Barbary Mendez oraz mołdawianina Siergieja Gurgurowa. Mendez została pobita i zgwałcona przez policjantów, trafiła za kratki. Gurgurowa zaś brutalnie pobiły mołdawskie służby mundurowe, ma uszkodzony kręgosłup. Oboje nie mieli do kogo się zgłosić o pomoc.Jednym z zeszłorocznych sukcesów Maratonu Pisania Listów była między innymi sprawa 19-letniej mieszkanki Arabii Saudyjskiej. Została ona zgwałcona, a lokalny sąd skazał ją za "przebywanie z obcymi mężczyznami". Dzięki akcji Amnesty International, udało się doprowadzić do jej ułaskawienia.
Według przedstawicieli Amnesty, pisanie listów to jeden z najskuteczniejszych sposobów upominania się o prawa człowieka. Maraton wymyśliło w 2001 roku warszawskie środowisko tej organizacji.
Amnesty International jest niezależną organizacją
obrońców praw człowieka. Walczy między innymi o uwolnienie więźniów sumienia, sprawiedliwe procesy sądowe. Protestuje przeciwko torturom i karze śmierci.