Krajowy konsultant do spraw epidemiologii profesor Andrzej Zieliński ubolewa, że do badań laboratoryjnych trafiają próbki, które nie spełniają wstępnych kryteriów epidemiologicznych. Na przykład zostały pobrane od zdrowych osób, które po prostu się przestraszyły. Są również próbki od osób, które zachorowały dwa tygodnie po przyjeździe z Meksyku. Wirus A H1N1 może tymczasem rozwinąć się w ciągu 7 dni od zarażenia.
Do tej pory w Narodowym Instytucie Zdrowia Publicznego przebadano 41 próbek. W jednej wykryto wirusa A - H1N1. Pacjentka, u której go stwierdzono, czuje się dobrze. Kobieta ma zwykłe objawy grypowe, temperaturę 36,9 stopnia, bóle mięśni i kaszel. Na oddziale pozostanie przynajmniej 7 dni. W szpitalu, na obserwacji, są też jej mąż i dwóch synów.