Według gazety, działania parlamentarzystów są następstwem październikowego wyroku Sądu Najwyższego. Orzekł on, że obywatel Niemiec, który przeszło 20 lat temu zrzekł się polskiego obywatelstwa, nie utracił własności nieruchomości na Mazurach. Sąd uznał, że polscy właściciele nieruchomości, państwo Smolińscy, przejęli ją w złej wierze. Okres jej zasiedzenia, po którym mogliby przejąć gospodarstwo na własność, wynosi w takiej sytuacji 30 lat i jeszcze nie upłynął.
Pełnomocnik Smolińskich, mecenas Lech Obara, uważa, że roszczeniom tak zwanych późnych przesiedleńców, zapobiegłoby skrócenie terminów zasiedzenia. Jego zdaniem, należałoby wrócić do terminów sprzed 1990 roku, czyli 10 lat dla zasiedzenia w dobrej wierze i 20 lat - w złej wierze. Po tym terminie użytkownik nieruchomości przejmowałby ją na własność. Grupa posłów podjęła już prace nad odpowiednimi zmianami w prawie.
"Nasz Dziennik" 28 12/Siekaj/nyg