Nowa koncepcja strategiczna była omawiana podczas wczorajszego spotkania ministrów obrony i spraw zagranicznych.
Z relacji dyplomatów wynika, że na wieczornej sesji szef francuskiej dyplomacji zażądał, aby NATO zadeklarowało rozwijanie doktryny odstraszania nuklearnego. Temu stanowczo sprzeciwił się niemiecki minister spraw zagranicznych, który bronił zapisów dotyczących konieczności rozbrojenia nuklearnego.
Polska problemów nie zgłaszała, bo dokument jej odpowiada. Podkreśla tradycyjny charakter NATO, jakim jest wspólna obrona na wypadek napaści na jednego z sojuszników, "co jest oczywiście najważniejsze dla krajów granicznych takich jak Polska" - powiedział minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Minister obrony Bogdan Klich dodał, że dokument mówi zarówno o scenariuszach reagowania sojuszników jak i o wspólnych ćwiczeniach na poligonach. "Trzeba ćwiczyć i przygotowywać jednostki wojskowe, bo bez ćwiczenia są one po prostu na papierze".
W 2013 roku w Polsce odbędą się pierwsze w historii ćwiczenia poligonowe wojsk NATO symulujące napaść z zewnątrz i obronę w ramach zasady - jeden za wszystkich, wszyscy za jednego.