Rzecznik informuje, że resort podjął decyzję o upublicznieniu tylko nazwisk, ale również istotnych danych o zaproponowanychkandydaturach ganerałów, by przerwać kampanię ich dyskredytowania. Jedncześnie dane te- jak podkreślono w komunikacie- jednoznacznie wskazują na to, że są to oficerowie godni generalskich awansów.
W poniedziałek okazało się, że Lech Kaczyński nie zaakceptował kilkunastu nominacji generalskich, o które prosił minister obrony Bogdan Klich. Chodzi o awanse, które mają być wręczone w rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Awanse dostało jedynie 3 z 15 zaproponowanych.
W środę doszło do rozmowy prezydenta i ministra obronyw tej sprawie. Bogdan Klich poinformował po spotkaniu, że powrócą wraz z Lechem Kaczyńskim do rozmów na ten temat po 3 maja. Będą wówczas uzgadniane kolejne nominacje generalskie, które mogą być wręczone przy okazji zbliżających się świąt - 15 sierpnia i 11 listopada. Do obsadzenia jest około 30 stanowisk generalskich, choć zastrzegł, że nie sądzi, aby wszystkie musiałyby zostać zajęte. Zapewnił przy tym, że nie ma konfliktu pomiędzy nim a prezydentem w sprawie nominacji generalskich.