Kandydaturę dotychczasowej przewodniczącej poparło 90,4 procent delegatów - o ponad 4 procent mniej niż przed dwoma laty. Komentatorzy spodziewali się mniejszego poparcia dla Angeli Merkel, która ostatnio nie potrafiła opanować sporów ani we własnej partii, ani w kierowanej przez siebie koalicji rządowej.
Podczas zjazdu w Karlsruhe Merkel broniła osiągnięć koalicji. Jak mówiła, rząd musiał podejmować niepopularne decyzje, aby walczyć z recesją i zapewnić wzrost gospodarczy. Przyznała jednak, że styl sprawowania władzy przez koalicjantów nie był najlepszy.
Angela Merkel podkreśliła, że alternatywą dla obecnej koalicji jest tylko sojusz socjaldemokratów, Zielonych i lewicy, co oznaczałoby dopuszczenie do władzy postkomunistów. Wspominając obalenie komunizmu, Merkel mówiła o wkładzie Polski, Solidarności i papieża Jana Pawła II w zjednoczenie Niemiec i Europy. Delegaci przyjęli jej przemówienie ponad 10-minutową owacją.
Angela Merkel stoi na czele CDU od 2000 roku.