Europejski Bank Centralny nie zdecydował się na kolejną obniżkę i tak już rekordowo niskich stóp procentowych. Główna stopa w strefie euro pozostanie na poziomie 0.75 procent. Ale bank zamierza w inny sposób walczyć z kryzysem. Mario Draghi nie wykluczył, że EBC znowu będzie skupować obligację zagrożonych krajów, aby zbić ich rentowność. Na takie rozwiązanie naciskają m.in Włochy i Hiszpania.
Zapowiedź wznowienia skupu obligacji wzbudza kontrowersje, głównie w Niemczech, ale nie jest niespodzianką. O takiej możliwości mówiło się od kilku dni. Mario Draghi rozwiał natomiast nadzieje na wdrożenie innej metody walki z kryzysem. A mianowicie na przyznanie licencji bankowej Europejskiemu Mechanizmowi Stabilizacyjnemu, co otworzyłoby mu drogę do nielimitowanych pożyczek w banku centralnym. Jak powiedział, obecnie jest to niemożliwe.
IAR