"Der Spiegel" dotarł do strategicznego dokumentu koncernu General Motors, z którego wynika, że firma będzie stawiać na fabryki w krajach o niskich kosztach produkcji, czyli w Polsce, Rosji, Chinach, Indiach, Brazylii i Meksyku. Docelowo ma tam być wytwarzanych blisko 80% wszystkich opli. Dla zakładu w Gliwicach może to oznaczać wzrost produkcji nawet o 25%. Jednocześnie koncern będzie ograniczał pracę w fabrykach na zachodzie Europy, m.in. w Wielkiej Brytanii i w samych Niemczech. Koncern General Motors szacuje, że dzięki temu Opel zacznie na siebie zarabiać. W ubiegłym roku straty firmy sięgnęły 750 milionów dolarów.
IAR