Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Niemcy-Polacy wypadek-12 ofiar

0
Podziel się:

W wypadku polskiego autokaru pod Berlinem zginęło co najmniej 12 osób - poinformował rzecznik miejscowej policji. Wedug strazy pożarnej, 23 osoby zostały ranne, w tym 7 ciężko. Na miejsce wypadku udadzą się premier Donald Tusk i ministre zdrowia Ewa Kopacz.

Polski autokar, wracający z Hiszpanii do kraju, przewoził 47 osób - pracowników nadleśnictwa w Złocieńcu pod Szczecinkiem wraz z rodzinami. Ze wstępnych ustaleń niemieckiej policji wynika, że sprawcą wypadku był kierowca samochodu osobowego wjeżdżającego na autostradę, który stracił kontrolę nad pojazdem. Kierowca polskiego autokaru chcąc uniknąć zderzenia gwałtownie skręcił i autokar uderzył w filar wiaduktu.
Na miejscu wypadku są policjanci z całej Brandenburgii, straż pożarna i służby medyczne.
Ministerstwo Obrony Narodowej podjęło decyzję o oddelegowaniu samolotu CASA do pomocy ofiarom wypadku polskiego autokaru w Niemczech. Rzecznik MON Janusz Sejmej powiedzial IAR, że decyzja w sprawie wysłania samolotu będzie należeć do sztabu kryzysowego, premiera Donalda Tuska lub minister Ewy Kopacz. Maszyna zostanie wykorzystana do transportu ratowników oraz osób poszkodowanych.
Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek złożył najgłębsze wyrazy współczucia rodzinom ofiar wypadku. "Jestem głęboko zasmucony i wstrząśnięty wiadomością o tragicznej śmierci Polaków pod Berlinem. Ich życie zostało nagle i bezpowrotnie przerwane. To wielka i niepowetowana strata dla ich rodzin i przyjaciół" - napisał przewodniczący Parlamentu Europejskiego w specjalnym oświadczeniu. Jerzy Buzek oprócz kondolencji złożonych rodzinom ofiar, życzył też szybkiego powrotu do zdrowia wszystkim poszkodowanym w wypadku.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)