Jolanta Kramarz wyraziła zadowolenie z zakończenia sprawy i powiedziała, że ugoda ma duże znaczenie w dziedzinie ochrony praw osób niepełnosprawnych.
Jakub Piechota, prawnik reprezentujący w sądzie sieć handlową podkreśla, że spółka już zmieniła niekorzystne dla niepełnosprawnych przepisy wewnętrzne. Jolantę Kramarz wspierała w sądzie Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Joanna Lora z fundacji tłumaczy, że była to sprawa precedensowa, która pokazała wszystkim niepełnosprawnym w Polsce że mogą skutecznie bronić swoich praw.
W listopadzie 2007 roku Jolanta Kramarz nie została wpuszczona z psem przewodnikiem do jednego z hipermarketów Carrefour w Warszawie. Ochrona sklepu stwierdziła wtedy, że przepisy firmy nie przewidują wprowadzania jakichkolwiek zwierząt na teren marketu. Zgodnie z polskim prawem osoby niepełnosprawne mogą wchodzić z psami przewodnikami do wszystkich obiektów publicznych, dlatego pani Jolanta uznała działanie sieci handlowej za przejaw dyskryminacji i pozwała firmę do sądu.