Wysokie krawężniki, zbyt strome podjazdy, schody zamiast windy - to główne bariery uniemożliwiające poruszanie się osób upośledzonych ruchowo. W Sejmie odbyła się konferencja "Niepełnosprawni w przestrzeni miejskiej". Wzięli w niej udział architekci oraz przedstawiciele stowarzyszeń i organizacji pozarządowych.
Prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Integracji Piotr Pawłowski od 16. roku życia porusza się na wózku inwalidzkim. Jednym tchem wymienia, co przeszkadza mu w swobodnym poruszaniu się. W jego przypadku największe bariery to strome podjazdy, brak barierek, otwieranie się drzwi w niewłaściwą stronę, zbyt wąska winda lub jej brak czy lustro w toalecie wiszące na niewłaściwej wysokości.
Uczestnicy spotkania zaproponowali, by jeszcze przed realizacją projektu mógł go ocenić właściwy inspektor budowlany. Podkreślali, że samorządy często wydają duże pieniądze na inwestycję, a potem okazuje się, że nie mogą z niej w pełni skorzystać osoby z niepełnosprawnością.
Przewodniczący stałej podkomisji ds. osób niepełnosprawnych, poseł PO Marek Plura również poruszający się na wózku inwalidzkim. Powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że będzie chciał doprowadzić do takich zmian ustawowych, które uniezależnią owego inspektora od władz miejskich, powiatowych i gminnych. Jednocześnie zobowiążą go do konsultacji ze środowiskiem osób niepełnosprawnych .
Konferencję pod patronatem Marszałek Sejmu Ewy Kopacz zorganizowała podkomisja do spraw osób niepełnosprawnych. W konferencji uczestniczył między innymi prezes Towarzystwa Urbanistów Polskich profesor Tadeusz Markowski oraz pełnomocnik rządu do spraw osób niepełnosprawnych.
Jarosław Duda.
IAR
