Oficjalne składanie wypowiedzeń rozpocznie się od jutra i będzie się odbywało sukcesywnie. "Będziemy to robić w taki sposób, by pierwszego października w tym ZOZ-ie nikt już nie pracował" - dodaje. Nyscy lekarze nie tracą jednak nadziei na porozumienie ze starostwem, które nie chce dopuścić do faktycznych zwolnień.
Na 6 lipca zaplanowano tak zwany nyski okrągły stół, w sprawie strajku. Nyski szpital to jedna z najlepszych placówek na Opolszczyźnie. ZOZ od czterech lat nie ma żadnych długów.