Na swym blogu dziennikarz konserwatywnej brytyjskiej gazety "DailyTelegraph" pisze, że domagając się przeprosin od Obamy, Polska zareagowała za ostro. Wypowiedź Obamy była niefortunna, ale przecież chyba nikt nie wierzy, że to Polacy odpowiadają za nazistowskie zbrodnie - argumentuje Daniel Knowles. Dodaje, że przecież słowa te zostały wypowiedziane podczas ceremonii, na której uhonorowano polskiego bohatera, Jana Karskiego. Amerykański dziennik "USA Today" zgadza się, że było to przejęzyczenie, a Obama nie ma wrogiego nastawienia wobec Polski: już wcześniej mówił o odwadze Polaków podczas drugiej wojny światowej, a niedawno odwiedził Pomnik Bohaterów Getta w Warszawie.
Dziennik Wall Street Journal przypomina, że stwierdzenie "polskie obozy śmierci" niestety regularnie pojawia się w zachodniej prasie i za każdym razem polscy dyplomaci reagują na takie zdarzenie.
IAR