Mimo wielu zastrzeżeń obserwatorzy wystawili Gruzinom pozytywną opinię, zaznaczając, że konieczne są jeszcze zmiany w życiu publicznym tego kraju. Według Klausa Bergmana szefa misji OBWE - było wiele incydentów i naruszeń demokratycznych standardów, ale widać wyraźny postęp w demokratyzacji życia publicznego. Zdecydowanie poprawiła się przejrzystość pracy w komisjach wyborczych - uważa Marie Beguin reprezentująca Parlament Europejski. Jej zdaniem obecne wybory były ważnym egzaminem dla mediów, które dobrze wywiązały się z obowiązku informowania zarówno o procedurach wyborczych jak i prezentowania programów poszczególnych ugrupowań. Zdaniem wielu zachodnich obserwatorów również politycy nauczyli się przestrzegania zasad i dzięki temu Gruzja otwiera sobie drogę do jeszcze bliższej współpracy z NATO i Unią Europejską.
21 maja Gruzini wybrali 150 deputowanych do jednoizbowego parlamentu. Według wstępnych wyników zwyciężyła partia obecnego prezydenta Micheila Saakaszwilego - Zjednoczony Ruch Narodowy.