Jak powiedział Polskiemu Radiu przewodniczący partii Zieloni 2004, kandydat na posła z listy SLD Dariusz Szwed, ustawa taka musi wyznaczyć priorytety i zagwarantować stabliność inwestowania.
Również poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego Adam Krzyśków uważa, że zadaniem pierwszoplanowym jest unormowanie przepisów prawnych, co pozwoli na szybki przyrost inwestycji związanych z odnawialnymi żródłami energii.
Zdaniem kandydata na posła Prawa i Sprawiedliwości do Sejmu Przemysława Wiplera obecny brak regulacji prawnych powoduje bałagan , który daje o sobie znać między innymi zakłóceniami w wykorzystywaniu energii wiatrowej. Jak wyjaśnia Przemysław Wipler "firmy stawiają fermy wiatraków, a system przesyłowy, który cały czas jest publiczno-państwowy musi sobie dać radę z problemem bilansowania energii w sieci. Jeśli mamy olbrzymie pole wiatraków , na którym nagle przestaje wiać wiatr, przestaje być produkowany prąd z energii odnawialnej, to trzeba uruchamiać kosztowne w utrzymaniu moce szczytowo-pompowe i ten problem pozostawia się przedsiębiorstwom państwowym". W ocenie Przemysława Wiplera największe szanse na zwiększenie w naszym bilansie udziału energii ze źródeł odnawialnych rokuje budowa biogazowni.
Zieloni 2004 negatywnie odnoszą się veta Ministra Środowiska Andrzeja Kraszewskiego wobec planów Unii Europejskiej zwiększenia redukcji CO2 z 20 % do 30% w roku 2020 i do 80% w roku 2050. W opinii przewodniczącego parti i kandydata na posła z listy SLD Dariusza Szweda takie stanowisko polskich władz świadczy o tym, że w dziedzinie energetyki, nie potrafią one współpracować z partnerami unijnymi.
Do roku 2020 udział energii ze źródeł odnawialnych w całym bilansie energetycznym Polski ma wynieść 15%. Obecnie według oficjalnych statystyk wynosi 8%.
Jednak w ocenie uczestnika debaty Tomasza Podgajniaka z Polskiej Izby Gospodarczej Energii Odnawialnej, aż 70% tak klasyfikowanej energii pochodzi ze współspalania czyli mieszania węgla z drewnem i wprowadzania do kotłów, w których wcześniej paliwem był tylko węgiel. W debacie mimo zaproszenia nie wzięli udziału przedstawiciele PO i PJN.
