Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Odszkodowanie za nadgodziny w "Biedronce"

0
Podziel się:

Okręgowy Sąd Pracy w Elblągu wydał wyrok w sprawie kolejnej byłej pracownicy sieci sklepów "Biedronka". Kobieta otrzyma od firmy ponad 16,5 tysiąca złotych wraz z odsetkami.

Bogusława T. pracowała ponad 5 lat w sklepie Biedronki w Pasłęku.
Zamiast zapisanych w umowie sześciu godzin często pracowała po 11 - i więcej godzin dziennie. Za około 6,5 tysiąca nadgodzin kobieta żądała ponad 54 tysięcy złotych. Jednak sąd postanowił przyznać jej tylko część tej sumy.
Jak uzasadniała wyrok sędzia Katarzyna Frąc, zebrany w sprawie materiał dowodowy potwierdza, że kobieta pracowała w nadgodzinach bez odpowiedniego wynagrodzenia, ale część roszczeń już się przedawniła.
Właściciel sieci "Biedronka" ma natychmiast wypłacić byłej pracownicy część pieniędzy - mówi sędzia Katarzyna Frąc.
Pełnomocnik Bogusławy T. mec. Lech Obara zapowiada, że będzie zabiegał o to, aby w sprawach byłych pracowników Biedronki termin przedawnienia wydłużyć do 10 lat.
Sławomir Czacharowski, pełnomocnik firmy Jeronimo Martins, właściciela sieci Biedronka, mówi, że prawdopodobnie złoży odwołanie.
Wyrok jest nieprawomocny.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)