Leszek Balcerowicz podkreśla, że odpowiedzią na krytyczne oceny rządowych zmian w OFE nie powinny być inwektywy i insynuacje, ale pisemne analizy i kontrargumenty. Wtedy będziemy mieli debatę między stroną rządową, a przedstawiciealmi społeczeństwa obywatelskiego - powiedział.
Zgodnie z zapowiedziami rządu, od początku kwietnia składka do OFE, wynosząca 7,3 procent zarobków będzie podzielona. 5 procent składki ma trafiać na indywidualne konta w ZUS-ie, a 2, 3 procent do Otwartych Funduszy Emerytalnych. Pieniądze, które trafią do ZUS, miałyby być waloryzowane i dziedziczone. Ponadto wprowadzone mają zostać ulgi podatkowe dla dodatkowo oszczędzających na emeryturę.
Rząd tłumaczy, że zmiany w systemie emerytalnym są konieczne, by ograniczyć przyrost długu publicznego i deficytu.
Informacyjna Agencja Radiowa