"Rynek jest dobrze zaopatrzony w ropę. Mamy wystarczająco dużo zapasów, bez względu na to, czy mierzy się je w milionach baryłek, czy też w dziennym zapotrzebowaniu. I na tym polega praca OPEC. Niewiele natomiast możemy zrobić z geopolityczną sytuacją. Tym powinni się zająć inni" - powiedział prezydent.
Chakib Khelil skrytykował między innymi Zachód za sankcje wobec Iranu w związku z pracami nad programem jądrowym. Jego zdaniem, groźby pod adresem władz w Teheranie wpływają na ceny ropy. Chakib Khelil uważa też, że odpowiedzialność za wzrost cen ropy na światowych rynkach ponoszą spekulanci.
O zwiększenie wydobycia zaapelował natomiast unijny komisarz do spraw energii. Andris Piebalgs powiedział, że nie ma uzasadnienia utrzymywanie przez OPEC limitów produkcji.