Według Olgierda Annusewicza, niewielka przewaga nad PiSem, to cena jaką PO płaci za zaniechanie reform, ale także nieumiejętne postępowanie w sprawach bieżących. Według eksperta ankietowani zwracają uwagę na zamieszanie wokół wyjaśniania katastrofy smoleńskiej, czy obcinanie inwestycji drogowych. Politolog podkreśla, że bez zmiany postępowania polityków, sondażowe poparcie pozostanie na zbliżonym poziomie.
Jedynym ugrupowaniem, które zanotowało 1-procentowy wzrost poparcia jest Ruch Poparcia Palikota - Nowoczesna Polska. Może liczyć na 3 procent poparcia, co nie daje mu miejsca w Sejmie. Frekwencja wyniosłaby 52 procent.
Sondaż przeprowadzono 18 lutego na grupie 1100 osób, reprezentatywnej dla ogółu Polaków. Błąd opracowania wynosi 3 procent, a poziom ufności 0, 95.
Informacyjna Agencja Radiowa