Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

OPINIE Umowa stowarzyszeniowa-Unia-Ukraina

0
Podziel się:

Zdaniem ekspertów, sprawa Julii Tymoszenko może zamrozić parafowanie traktatu stowarzyszeniowego Ukrainy z Unią. W Warszawie rozpoczęło się wieczorem trzecie posiedzenie Polsko-Ukraińskiego Forum Partnerstwa.

Współprzewodniczący Forum Janusz Onyszkiewicz uważa, że parafowanie umowy stowarzyszeniowej między UE a Ukrainą będzie zależało od sytuacji politycznej na Ukrainie. Jak dodaje, parafowanie nie będzie jeszcze oznaczało wejścia w życie umowy, bo musi ona być ratyfikowana zarówno przez Parlament Europejski, jak i parlamenty narodowe. One też - dodaje Janusz Onyszkiewicz - będą baczyły na standardy demokratyczne na Ukrainie. Jak wyjaśnia, problem aresztowania i procesu Julii Tymoszenko miał być rozwiązany według składanych przez stronę ukraińską wielokrotnych deklaracji, a wciąż rozwiązany nie jest. Dlatego zdaniem Janusza Onyszkiewicza, ta sprawa będzie ciążyć nad traktatem i może prowadzić nie tylko do opóźnienia parafowania, ale wręcz do tego, że znajdzie się on po prostu w tak zwanej "zamrażarce".
Podobnego zdania jest były minister spraw zagranicznych Adam Daniel Rotfeld. Jak wyjaśnia, konstytucja i ukraińskie prawo nie są respektowane, a prawo jest naginane do bieżących potrzeb. Według niego sprawa Julii Tymoszenko jest tego najlepszym przykładem. Adam Rotfeld podkreśla, że państwo, które jest oparte na samowoli, nie może być traktowane jako państwo, które ma perspektywę wejścia do Unii Europejskiej.
Nadzieję, że traktat będzie mimo wszystko podpisany, ma były premier Ukrainy Anatolij Kinach. Jak dodaje, czekają na to sami Ukraińcy. Zdaniem Anatolija Kinacha, sprawa Julii Tymoszenko będzie rozwiązana zgodnie z ukraińskim prawem .Jak dodaje, większość z 46 milionów obywateli Ukrainy podtrzymuje wolę integracji z Unią Europejską i Ukraina nie może stracić swojej szansy w związku z obecną sytuacją. Anatolij Kinach przypomina, że trwa posiedzenie Sądu Apelacyjnego. Były premier jest pewien, że będzie się ono odbywać bez nacisków i władza sądownicza w ramach przepisów konstytucji będzie podejmować decyzje zgodne z prawem.
Ukraina i Unia Europejska zakończyły wczoraj negocjacje na temat nowej umowy stowarzyszeniowej. Przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy powiedział, że dalsze losy tego dokumentu zależą od tego, jak na Ukrainie będą przestrzegane wartości demokratyczne.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)