Sprawę zgłoszoną przez ABW prowadzi od ponad dwóch miesięcy warszawska prokuratura apelacyjna.
Zastępca prokuratora apelacyjnego w Warszawie Waldemar Tyl powiedział IAR, że w przypadku tej sprawy trzeba zadać pytanie, czy spółki zewnętrzne PKN Orlen podpisują umowy zgodnie z zasadami sztuki ekonomicznej czy dzięki innym względom. Prokuratura podejrzewa, że jedna z zewnętrznych spółek zawierała kontrakty z PKN Orlen, mimo że konkurencyjne spółki oferowały lepsze warunki umowy. Tyl powiedział, że w tym postępowaniu pod lupą prokuratorów jest kilka takich kontraktów.
Dwóm dyrektorom z pionu petrochemii postawiono zarzut nadużycia zaufania. Zostali przesłuchani i zdecydowano zastosować wobec nich poręczenie majątkowe i zakaz opuszczania kraju. Prokurator Tyl tłumaczy, że przestępstwo to wskazuje na niedopełnienie obowiązków służbowych.
Pozostali dwaj zatrzymani, którym zarzuca się korupcję w sektorze gospodarczym, będą przesłuchani jutro.
W związku z zatrzymaniami, wieczorem zbierze się rada nadzorcza płockiej spółki - powiedział jej szef Maciej Mataczyński. Dodał, że rada chce się zapoznać z informacją zarządu na temat zaistniałej sytuacji.
PKN Orlen zapowiada współpracę z organami wymiaru sprawiedliwości w celu pełnego wyjaśnienia sprawy. W ramach prowadzonego postępowania, na zlecenie Prokuratury zabezpieczona została dokumentacja dotycząca wymienionej współpracy, a pracownicy koncernu zostali przesłuchani.