Gdy chłopiec zasłabł, nauczyciel natychmiast wezwał pogotowie ratunkowe, które zawiozło go do szpitala dziecięcego w Bydgoszczy.
"Mój zespół przez całą drogę reanimował chłopca, został on przewieziony na oddział intensywnej terapii, jednak lekarzom nie udało się uratować mu życia" - powiedział Tadeusz Stępień z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.