Po raz ostatni dziś Stadion Dziesięciolecia w Warszawie stanie się areną rywalizacji sportowej.
Najlepsi zawodnicy freestyle motocrossu będą walczyć o zwycięstwo w ramach finału Red Bull X-Fighters. Na legendarnym warszawskim obiekcie dojdzie do bezpośredniej rywalizacji czterech zawodników, którzy są najwyżej w klasyfikacji generalnej.
Jak podkreśla Anna Czerniecka z biura organizatora imprezy do Warszawy przyjechało 12 najlepszych zawodników na świecie. Swoje umiejętności zaprezentują między innymi: Mat Rebeaud, Ronnie Renner, Robbie Maddison czy Travis Pastrana - gwiazda FMX - to najlepszy zawodnik w tej dyscyplinie.
Prace nad przygotowaniem toru do freestyle'u trwały od 50 dni. Zdaniem Wojciecha Pańczyka z Red Bulla to nowatorski tor, który pozwoli zawodnikom na wykonywanie ciekawych ewolucji.
Nawieziono ponad 8 i pół tysiaca metrów sześciemmych ziemi, czyli około 600 ciężarówek. Przez prawie tydzień trwały prace nad uformowaniem toru. Warszawski tor jest większy niż pozostałe przygotowywane na dotychczasowych Red Bull X-Fighters.
W zawodach wystartuje reprezentant Polski Bartosz Ogłaza. Będzie kapitanem jednej z czterech drużyn. Jego zdaniem tor na Stadionie Dziesięciolecia jest trudny i wymagający dużej sprawności od zawodnika. Trasa jest trudna - ocenia zawodnik.
Na płycie Stadionie Dziesięciolecia usypano tor o łącznej długości pół kilometra, a na specjalnie przygotowanych metalowych trybunach zasiądzie ponad 30 tys. widzów.