Jak mówi prezes Polskiego Radia PiK, Michał Jagodziński, jury oceni utwory, które może różnić gatunek, ale musi łączyć sztuka. Każdy człowiek ma jakąś historię, którą warto opowiedzieć. Dramatyczną, śmieszną, wzruszającą. Nawet z najbardziej banalnej historii można zrobić wspaniały reportaż, który poruszy emocje słuchaczy. Tego dowodzą dziennikarze, którzy biorą udział w konkursie.
Wśród reportaży jest na przykład historia o mężczyźnie, który za pieniądze zapładnia kobiety, o człowieku niesłusznie skazanym na śmierć oraz o generale Sikorskim. Polskie radio PIK reprezentuje dwoje dziennikarzy. Żaneta Walentyn w audycji "Patunia" przedstawia historię dojrzewania dziewczyny, nagrywanej na przestrzeni 10 lat. Michał Słobodzian przygotował reportaż o panu Henryku Janickim, toruńskim taksówkarzu z ponad półwiecznym stażem pracy.
Nagrody dostaną autorzy najlepszych audycji, ale także słuchacze Polskiego Radia Pomorza i Kujaw. Słuchacze Radia PiK moga przynosić do siedziby rozgłośni kupony ze swoimi głosami. W środę wśród głosujący zostaną rozlosowane nagrody, między innymi skuter. Miłośnicy reportażu mogą równiez przyjechać do Ostromecka, gdzie będzie można posłuchać konkursowych materiałów.