Otyłość - problem wielu Polaków

       Ponad połowa Polaków cierpi na nadwagę lub otyłość. Po świętach problem ma jeszcze większą wagę - przybywa nam średnio od kilkudziesięciu dekagramów do 2 kilogramów tkanki tłuszczowej.
       Pani Alina przyznaje, że w święta spędziła sporo czasu za stołem, ale teraz postanowiła przeciwdziałać skutkom obfitych posiłków. Kobieta liczy na to, że do ruchu zmobilizuje ją pies, a spacery i ograniczenie kalorii pozwolą schudnąć.
       Dietetyk, doktor Magdalena Białkowska z Instytutu Żywności i Żywienia potwierdza, że ruch i rozsądna dieta pod kontrolą specjalisty  to podstawa sukcesu. Jednak ruchu musi być dużo, powinniśmy przejść co najmniej 5 kilometrów dziennie. Magdalena Białkowska podkreśla, że  marsze to najprostszy sposób. I dodaje, że aktywność fizyczna nie tylko powoduje szybszą utratę wagi, ale też jest konieczna żeby chronić tkankę mięśniową, bo stosowanie wyłącznie diety zmniejsza masę mięśni i w efekcie może zaszkodzić.
       Trener jednego z klubów fitness Jakub Wróblewski jest przekonany, że ruch jest najważniejszy przy staraniach o powrót do dobrej wagi i kondycji. Stosowanie profesjonalnych urządzeń nie jest konieczne, wystarczy motywacja. Jakub Wróblewski proponuje poranny jogging, którego intensywność powinna być stopniowo zwiększana, począwszy od 15 minut dziennie, aż do kilkudziesięciu minut.
       Według doktor Magdaleny Białkowskiej na doraźną poprawę wyglądu i samopoczucia po świętach najlepsza jest  2-3 dniowa dieta z przewagą świeżych warzyw i owoców. Trzeba też pić dużo niskosodowej wody mineralnej.