"Ta krytyka jest nieprawdziwa, a po drugie pan Pawłowiec nie wyrażał swego stanowiska wcześniej wobec swojej przełożonej, czy na kierownictwach resortu. Dopiero podjął pewien atak medialny teraz, kiedy są pewne trudności w koalicji i za to został zdymisjonowany. Nie możemy sobie pozwolić na zwykłą ludzką nielojalność", powiedział IAR wicepremier Gosiewski.
Wczoraj Pawłowiec napisał list do minister spraw zagranicznych Anny Fotygi, w którym domagał się udzielenia informacji w sprawie Konferencji Międzyrządowej i szczytu w Brukseli. Zdaniem posła LPR, polska dyplomacja nie informuje szczegółowo ani o ustaleniach w sprawie traktatu, ani o swojej generalnej strategii w tej sprawie.
Pawłowiec sprzeciwił się również uchwaleniu traktatu konstytucyjnego. Jego zdaniem, stwarza on groźbę powstania superpaństwa, które - jak pisze - będzie żerowało na kompetencjach suwerennych państw narodowych.