W delegacji znajdą się także przedstawiciele amerykańskiego Kongresu oraz ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce. Zabraknie jednak przedstawicieli urzędującej administracji amerykańskiej - dodał Piotr Paszkowski Zastrzegł, że nie odczytywałbym w tym żadnych specjalnych politycznych treści. "Pamiętajmy, że taki skład delegacji na rocznicowe obchody nie odzwierciedla w jakikolwiek sposób relacji, które łączą dwa kraje" - zaznaczył rzecznik MSZ.
Dodał, że według niego zadecydowały czynniki praktyczne. "Pamiętajmy, że jest to ciągle okres urlopowy w Stanach Zjednoczonych, a poza tym niedługo odbędzie się też ceremonia pogrzebowa senatora USA - Edwarda Kennedy'ego" - dodał Paszkowski.
Na obchody 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej 1 września przyjedzie do Gdańska 20. szefów rządów, wsród nich: szef rosyjskiego rządu Władimir Putin, kanclerz Niemiec Angela Merkel oraz premierzy: Włoch, Francji, Litwy i Ukrainy.