zapowiada nowe otwarcie. Na swojej pierwszej konferencji prasowej jako szef Stronnictwa zapewnił, że PSL będzie racjonalnym i mądrym koalicjantem w obecnym rządzie.
Janusz Piechociński powiedział, że rozpoczyna misję uzdrawiania
debaty publicznej w Polsce. "Chcę odbudować w Polsce elementarne zaufanie między polityką i obywatelami. Tuż po kongresie ruszam w Polskę, zaczynam od uczelni"- zapowiadał.
: Nowy prezes PSL wyraził również nadzieję, że uda się wspólnie z
premierem Donaldem Tuskiem przekonać Waldemara Pawlaka do pozostania w
rządzie i pracy na rzecz polskiej gospodarki: "Emocje opadną, jestem przekonany, że wicepremier i minister gospodarki ma świadomośc, iż jest Polsce i gospodarce potrzebny. Byłoby nieroztropnością, abym razem z premierem Tuskiem nie przekonał go, aby pozostał w rządzie. Jestem przekonany, że się porozumiemy"- mówił Janusz Piechociński.
Pytany przez dziennikarzy nie chciał wypowiadać się o przyszłości koalicji PSL z Platformą Obywatelską: "Powolutku. Dajcie odetchnąć kandydatowi, a już prezesowi Polskiego Stronnictwa Ludowego. Przyjdzie czas na spotkanie z premierem, z liderami koalicji"- dodał.
W dzisiejszym głosowaniu Waldemar Pawlak otrzymał 530 głosów, a Janusz
Piechociński 547.
IAR