Media informowały, że nadzorująca postępowanie w tej sprawie prokurator groziła swoim podwładnym zwolnieniem i żądała, aby nie zatrzymywali ministra sportu Tomasza Lipca przed wyborami parlamentarnymi. Miała to rzekomo robić po konsultacjach z politykami PiS. Liderzy Prawa i Sprawiedliwości zaprzeczali tym doniesieniom.
Odpowiedzi jakich udzielili dziś w tej sprawie prokuratorzy nie były satysfakcjonujące dla większości członków sejmowej komisji. Prokuratorzy Damian Grzesiak i Michał Szulepa zasłaniali się często tajemnicą śledztwa. Posłom nie udało się uzyskać odpowiedzi, czy rzeczywiście były sugestie ze strony szefostwa prokuratury, aby zmienić tok śledztwa w sprawie Tomasza Lipca.
Jednak według przewodniczącego komisji Andrzeja Czumy, dzisiejsze zeznania były cenne. Jego zdaniem, uważny słuchacz znalazł w tych zeznaniach wiele cennych informacji. Andrzej Czuma chce, aby jeszcze w tym tygodniu prokuratorzy zostali przesłuchani na posiedzeniu tajnym.
Poseł PiS Arkadiusz Mularczyk złożył wniosek o odwołanie przewodniczącego komisji Andrzeja Czumy. Wniosek ten ma być rozpatrywany na następnym posiedzeniu komisji.