Prezes sądu Krzysztof Hejoszak powiedział, że na rozprawie, która odbyła się kilka tygodni temu nie pojawił się żaden przedstawiciel MTK, sąd więc przychylił się do pozwu i wydał wyrok zaoczny. Przyjęto, że okoliczności podane w pozwie i uzasadnieniu są wiarygodne. Sąd dodatkowo nadał wyrokowi rygor natychmiastowej wykonalności.
Pod koniec września, spółka MTK złożyła sprzeciw wobec tego wyroku. Sąd bada jego zasadność.
W katowicim sądzie Rejonowym i Okręgowym w sumie rozpatrywanych jest ponad 20 pozwów złożonych przez poszkodowanych w katastrofie. Większość spraw kierowanych jest do mediatora.
W styczniowej katastrofie zginęło 65 osób, a ponad 140 zostało rannych.