Kierowca karetki miał około 2,70 promila alkoholu w organizmie a sanitariusz blisko 2,40 promila. Obaj jeszcze trzeźwieją w komendzie policji w Zamościu. Wiadomo, że obaj usłyszą zarzut narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdowia i życia, za co grozi 5 lat więzenia- informuje oficer prasowy zamojskiej policji, Joanna Kopeć. Dodatkowo kierowca ambulansu usłyszy zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości.
Prawdopodobnie jeszcze dziś prokurator zdecyduje o jaki środek zapobiegawczy wobec obu mężczyzn będzie wnioskował do sądu.