Około pierwszej w nocy policjanci zostali wezwani do jednego z pensjonatów w Mielnie, gdzie piłkarze urządzili głośną imprezę. Piotr Świerczewski miał pobić interweniujących policjantów oraz grozić im śmiercią. W bijatyce miał też uczestniczyć Radosław Majdan oraz inny były piłkarz Pogoni Szczecin Jarosław Chwastek. Funkcjonariusze by zatrzymać awanturujących się piłkarzy musieli wezwać posiłki.
Życiu pobitych policjantów nie zagraża niebezpieczeństwo - mają poobijane twarze.
Piotr Świerczewski odmówił badania alkomatem, wyniki badania krwi będą znane jutro. Radosław Majdan miał natomiast promil alkoholu w wydychanym powietrzu.
Prokuratura ma już zeznania pobitych policjantów, nie mogła jednak przesłuchać piłkarzy ponieważ nadal są nietrzeźwi. Prawdopodobnie jutro zostaną im przedstawione zarzuty pobicia oraz grożenia śmiercią policjantom. Grozi im kara do 10 lat więzienia.