Solidarna Polska proponuje by wysokość wszelkich opłat pobieranych od akceptanta nie mogła przekroczyć 0,5 procent wartości transakcji. Poseł Andrzej Romanek powiedział, że maksymalna wysokość opłaty za użytkowanie terminali płatniczych, w tym za ich dzierżawę ma być ustalana w drodze rozporządzenia. Wysokość tych opłat ustalać ma minister finansów, w porozumieniu z wydawcami kart płatniczych, po zasięgnięciu opinii Komisji Nadzoru Finansowego.W ten sposób opłata zdaniem posła Romanka zostałaby ustalona na racjonalnym poziomie.
Poseł PiS Wiesław Janczyk zauważył, że opłata interchange w Polsce wynosi 1,6 procent i znacznie przekracza średnią europejską, która wynosi 0,72 procent. Opłata interchange według projeku PiS nie może być wyższa niż 0,85 procent. W odniesieniu do kart debetowych PiS proponuje prowizję maksymalną 0,82 procent a dla kart obciążeniowych i kredytowych nie więcej niż 0,99 procent.
Projekt PiS powoduje zmniejszenie prowizji o połowę ale zdaniem posła Janczyka organizacje kartowe szybko wyrównałoby stratę bo więcej osób korzystałoby z kart płatniczych.
W zeszłym tygodniu PSL złożył projekt nowelizacji ustawy o usługach płatniczych, zgodnie z którym opłata interchange nie mogłaby być wyższa niż 0,7 procent wartości pojedynczej transakcji. Swój projekt przygotowuje też rząd.
IAR