Sejm - głosami koalicji PO-PSL, PiS-u i Solidarnej Polski - zdjął z porządku obrad projekty ustaw o związkach parterskich autorstwa Ruchu Palikota i SLD. Dziś prezydium klubu PO zdecydowało, że po wakacjach do laski marszałkowskiej trafi projekt autorstwa posła Artura Dunina.
Krystyna Pawłowicz mówi, że każda z tych propozycji ma jeden cel - zniechęcenie do instytucji małżeństwa. Możliwość łatwego rozwiązania związku partnerskiego, przy zrównaniu go w prawach z instytucją małżeństwa, byłoby dużym zagrożeniem dla małżeństw - uważa posłanka PiSu.
Projekt posła PO Artura Dunina dotyczy zarówno par hetero-, jak i homoseksualnych. Reguluje między innymi stosunki majątkowe pomiędzy partnerami, umożliwia dostęp do informacji medycznej. Nie ma w nim natomiast zapisu, który umożliwiałby wspólne rozliczanie się partnerów z fiskusem, co budziło największe kontrowersje w propozycjach SLD i Ruchu Palikota.
Nikt nie zabrania nikomu mieszkać z dowolną osobą, a w szpitalach nawet małżonkowie muszą podpisać upoważnienie do otrzymania informacji o stanie zdrowia. W tym względnie panuje absolutna równość - przekonuje posłanka Pawłowicz.
Projekt Platformy Obywatelskiej o związkach partnerskich jest gotowy od lutego.
IAR