W połowie stycznia funkcjonariusze CBA
wraz z prokuratorem przeszukali dom Piskorskiego. Poszukiwali umowy sprzed 13 lat, którą Paweł Piskorski zawarł z warszawskim antykwariuszem. Umowa dotyczyła sprzedaży przedmiotów antykwarycznych i został od niej odprowadzony podatek.
ęłęó
Paweł Piskorski uważa, że działania prokuratury mają podłoże polityczne i są "monitorowane" przez kierownictwo Platformy.
Z
daniem lidera Stronnictwa Demokratycznego,
powodem tych represji jest
obawa przed Andrzejem Olechowskim, który mógłby pokonać Donalda Tuska w wyborach prezydenckich