O "Planktonie" zrobiło się głośno, gdy uciekł przed wymiarem sprawiedliwości do Islandii. Tam spotkał się ze zwolnionym właśnie z więzienia Sławomirem Sikorą, bohaterem słynnego filmu "Dług". Sikora chciał - po odsiedzeniu wyroku - rozpocząć tam nowe życie. "Plankton" go jednak rozpoznał, napadł i ciężko pobił. To właśnie za sprawą Sikory wyszło na jaw, że Przemysław P. ukrywa się na wyspie. Islandzka policja zatrzymała "Planktona" i przekazała polskim władzom.
Tej nocy przewieziono przestępcę śmigłowcem z aresztu w Warszawie do prokuratury we Włocławku. Plankton jest podejrzany o dokonanie zabójstwa. Do zbrodni doszło w ubiegłym roku w okolicach włocławskiego jeziora Wikaryjskie. Przemysławowi P. grozi dożywocie.