Artur Dunin mówi, że przez wakacje parlamentarzyści Platformy będą mogli jego projekt przeczytać, wyrobić sobie na jego temat zdanie i ewentualnie wnieść swoje uwagi. W rozmowie z dziennikarzami poseł przekonywał, że jego projekt nie ma wad konstytucyjnych, które - zdaniem ekspertów - mają propozycje przygotowane przez SLD i Ruch Palikota.
W zapisach proponowanych przez posła Dunina nie ma możliwości wspólnego rozliczania, czy przyjmowania nazwiska i obywatelstwa partnera. Dopuszczono tam natomiast zawarcie związku z osobą upośledzoną. Ponadto, projekt Dunina nie zrównuje małżeństwa i związku partnerskiego. Umożliwia też dostęp do informacji medycznej, czyli do wiedzy o stanie zdrowia partnera w czasie choroby.
Projekt chwali wiceszefowa klubu PO Małgorzata Kidawa-Błońska. Jak podkreśla, rozwiązuje on właściwe problemy i porządkuje pewne sprawy. Decyzja o tym co dalej robić z projektem ma zapaść na pierwszym posiedzeniu klubu PO na wakacjach. Na razie został on przyjęty przychylnie.
Projekt Artura Dunina jest gotowy od lutego, dotyczy zarówno par hetero-, jak i homoseksualnych. Prace nabrały przyspieszenia po tym, jak Sejm - głosami koalicji PO-PSL, PiS-u i Solidarnej Polski - zdjął z porządku obrad projekty ustaw o związkach partnerskich autorstwa Ruchu Palikota i SLD.
Informacyjna Agencja Radiowa