Z przedstawionego dziś przez premiera rządowego programu wynika, że rząd chce stworzyć silną grupę energetyczną o nazwie Polska Grupa Energetyczna. W jej skład wchodziłyby Polskie Sieci Energetyczne, BOT, Zakłady Elektrowni Dolna Odra oraz zakłady dystrybucji energii z Polski centralnej i wschodniej. Zdaniem przewodniczącego komitetu protestacyjnego Edmunda Myszki to, że premier nie wymienia nazw poszczególnych podmiotów z Polski wschodniej oznacza, że wciąż są szanse na powołanie regionalnej spółki.