Kłopoty z uzyskaniem dokumentów mają nasi rodacy, którzy po zakończeniu II wojny światowej zostali siłą wynarodowieni. Pani Janina Wieliczko choć urodziła się w przedwojennej Polsce i cała jej rodzina mieszkała po drugiej stronie granicy, przez wiele lat miała kłopoty z potwierdzeniem swojej narodowości. Teraz liczy dni do wydania jej Karty Polaka.
Także pani Maria Taraszczyk mimo oficjalnych wpisów w dokumentach, że jest Białorusinką, nigdy nie wyrzekła się polskości. Teraz również czeka na wydanie Karty Polaka.
Oficjalnie władze w Mińsku są przeciwne wydawaniu Karty Polaka. Białoruskie MSZ twierdzi, że przywilej ojczyźniany doprowadzi do zadrażnień narodowościowych. Natomiast Polskie MSZ szacuje, że o Kartę Polaka może ubiegać się nawet do 250 tysięcy naszych rodaków mieszkających na Białorusi.