Szefowa PO w Warszawie Małgorzata Kidawa-Błońska uważa, że Bielecki jest znany mieszkańcom stolicy głównie jako projektant nowego budynku telewizji publicznej i inicjator stworzenia Muzeum SocLandu.
Posłanka Platformy zauważyła, że Czesław Bielecki nie ma żadnego doświadczenia samorządowego. Podkreśliła, że praca dla miasta to nie jest tylko projektowanie budynków, ale organizowanie całego życia miasta. Zauważyła, że prezentując jakąś wizję trzeba wiedzieć, jak ją zrealizować i jak pozyskać środki.
Zarzuty posłanki PO opiera Paweł Poncyljusz - wymieniany wcześniej jako jeden z możliwych kandydatów PiS na prezydenta stolicy. Zwrócił uwagę, że Czesław Bielecki ma wielkie doświadczenie w kontaktach z urzędami. Powiedział, że Bielecki dobrze wie, jak pracują urzędnicy w Warszawie i jak z nimi postępować.
Zdaniem Pawła Poncyljusza, wyniki PiS w ostatnich wyborach - europejskich i prezydenckich - pokazują, że kandydat partyjny nie miałby w Warszawie większych szans. Dlatego jego zdaniem wsparcie kandydata niezależnego jest najlepszym rozwiązaniem.
Paweł Poncyljusz uważa, że Bielecki ma wiele pomysłów na Warszawę i gwarantuje żywą, barwną kampanię. Powiedział, że czeka na debatę pomiędzy Bieleckim i Hanną Gronkiewicz-Waltz i wyraził przekonanie, że debata ta pokaże osobowość Czesława Bieleckiego z najlepszej strony i obali mit Gronkiewicz-Waltz jako prezydenta rozwiązującego problemy miasta.
Marek Borowski, który kandydował w poprzednich wyborach na prezydenta Warszawy uważa, że Bielecki jest kandydatem bezpiecznym dla PiS: jeżeli przegra, to porażka nie dotknie Prawa i Sprawiedliwości, a jeżeli wygra, to będzie to sukces Kaczyńskiego.
Zdaniem Marka Borowskiego, w przeciwieństwie do wcześniej wymienianych partyjnych kandydatów, Czesław Bielecki na pewno nie poniesie ciężkiej porażki. Zauważył, że jest on związany z Warszawą i może skłonić nawet osoby niezdecydowane do poparcia jego kandydatury.
Szef Klubu Parlamentarnego PSL Stanisław Żelichowski uważa, że Czesław Bielecki kandyduje, bo zatęsknił za polityką, a poparcie prezesa PiS uzyskał z głównie dlatego, że Jarosław Kaczyński chciałby upamiętnienia zmarłego brata - a Bielecki jako prezydent miasta mógłby mu to zapewnić.
O urząd prezydenta Warszawy Czesław Bielecki będzie konkurował także z kandydatem SLD Wojciechem Olejniczakiem. Pierwsza tura wyborów samorządowych odbędzie się 21 listopada.
Informacyjna Agencja Radiowa
