Marek Sadowski został skazany na półtora roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata. Sąd zdjął z Sadowskiego obowiązek naprawienia szkody, czyli wypłacenia poszkodowanej 100 tysięcy złotych.
Teraz były minister sprawiedliwości może jedynie zwrócić się do Sądu Najwyższego o kasację wyroku.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.