Według oficjalnych danych zginęło 2 żołnierzy, a 9 zostało rannych. Portal internetowy "Ingushetia.org" twierdzi matomiast, że zginęło około 50 żołnierzy.
Po ostrzelaniu kolumny żołnierze zorganizowali bezskuteczny pościg za grupą rebeliantów, która liczyła około 30 osób. Dziś w Inguszetii pod jedną z wiejskich szkół wybuchł samochód osobowy. Zaś na podwórku prywatnego domu rozbrojono bombę.
Granicząca z Czeczenią Inguszetia jest najmniejszym i jednym z najbardziej niespokojnych rosyjskich regionów. Niemal codziennie docierają stamtąd informacje o śmierci milicjantów lub wojskowych. Lokalne władze walczą także z silną opozycją.