Bomby znaleziono pod ziemią na terenach zielonych osiedla mieszkaniowego na podstawie zdjęć lotniczych zrobionych podczas bombardowań. Tam, gdzie według zdjęcia wykonanego po ataku, pojawiał się krater, bomba wybuchła. Gdzie zaś krateru nie sfotografowano, a wiadomo, że bomba została zrzucona, prawdopodobnie dalej zalega ona kilka metrów pod ziemią. Sporo pracy ma specjalna ekipa, która analizuje fotografie, stopniowo przeczesując teren.
Tydzień temu dwie ćwierćtonowe bomby znaleziono w Berlinie - w dzielnicach Zehlendorf i Neukoelln. W lipcu podobną brytyjską bombę wykryto w Poczdamie. Trzeba było wtedy ewakuować 12 000 mieszkańców. Kilka lat temu w Osnabrueck saperzy rozbroili 4 bomby ważące po 450 kilogramów.