W pożarze rosyjskiego samolotu do którego doszło na lotnisku w Surgucie na Syberii zginęła jedna osoba. Los trzech kolejnych jest nieznany.
Na razie nie wiadomo także, ile osób zostało rannych - poinformowało rosyjskie Ministerstwo Spraw Nadzwyczajnych.
Na pokładzie tupolewa znajdowało się 611 pasażerów i ośmiu członków załogi. Pożar wybuchł, kiedy samolot kołował po płycie lotniska szykując się do odlotu. Służby ratownicze nie zdążyły go szybko ugasić i w samolocie doszło do wybuchu. Większość znajdujących się na pokładzie maszyny osób zdołano wcześniej ewakuować.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.