Prawie 60 procent jego uczestników opowiedziało się za otwarciem rynku pracy dla Rumunów i Bułgarów. Rozszerzone zostały tym samym dotychczasowe porozumienia i obywatele całej Wspólnoty mogą teraz swobodnie podejmować pracę w Szwajcarii.
Ta decyzja jest kluczowa dla relacji Unii Europejskiej i Szwajcarii - napisał w oświadczeniu przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Barroso. Dodał, że pozwoli to na pogłębienie dwustronnych kontaktów. "Swobodny przepływ pracowników to jedna z podstawowych unijnych zasad" - to z kolei komentarz czeskiego przewodnictwa, które podziękowało Szwajcarom. Bruksela czekała z niecierpliwością na wynik referendum, który był trudny do przewidzenia. Sytuację komplikował kryzys gospodarczy i rosnąca niechęć wobec imigrantów.
Gdyby Szwajcarzy wypowiedzieli się przeciwko otwarciu rynku pracy dla obywateli Rumunii i Bułgarii, wtedy ważność straciłyby dotychczasowe porozumienia Unii ze Szwajcarią. Wpłynęłoby to negatywnie na relacje handlowe, ponadto istniała groźba, że kraj ten zostałby wykluczony ze strefy Schegnen, gwarantującej swobodne podróżowanie po Unii, bez kontroli na granicach wewnętrznych.