Maciej Łopiński wyjaśnił, że Kancelaria prezydenta dowiedziała się o sprawie już pod koniec maja, gdy poproszono o numer telefonu do Piłki. Jednak dla dobra toczącego się postępowania Artur Piłka nie został od razu zwlniony z pracy.
Minister Łopiński przyznał, że wszyscy są zaskoczeni tym zatrzymaniem. Nie chciał szerzej mówić o sprawie, aby nie zaszkodzić śledztwu.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.