Na razie żadna ze stron nie zdradza szczegółów. Prezes Stoczni Gdynia Kazimierz Smoliński powiedział, że na razie wiążąca jest oferta Donbasu. Przewiduje on, że proces prywatyzacji stoczni zajmie jeszcze trochę czasu i uda się go sfinalizować do końca czerwca.
Zdaniem prezesa Smolińskiego rozmowy idą w dobrym kierunku, ale w razie niepowodzenia negocjacji z grupą Donbas, stocznia ma rozwiązanie alternatywne, którego jednak nie ujawnił. Zaznaczył, że stocznia w swych negocjacjach ma pewne oczekiwania i jeśli nie zostaną one spełnione, prywatyzacja nie dojdzie do skutku.
Konstanty Litwinow opuścił stocznię po trzech godzinach negocjacji. Dziennikarzom powiedział tylko, że tego typu rozmowy stanowią tajemnicę biznesową.