Waldemar Pawlak wyraził nadzieję, że kampania prezydencka będzie spokojna i merytoryczna z poszanowaniem dla różnych środowisk politycznych. Lider ludowców nie zaprezentował dzisiaj programu wyborczego i wizji prezydentury, ze względu na szacunek do ofiar katastrofy pod Smoleńskiem. Program zaprezentuje w przyszłym tygodniu, po pogrzebach wszystkich ofiar.
Stanisław Żelichowski uważa, że Waldemar Pawlak ma szanse wejść do drugiej tury w wyborach prezydenckich. Jego zdaniem Polacy mogą zagłosować na kandydata, który nie uczestniczy w wojnie politycznej pomiędzy PiS-em a Platformą.
Szef klubu parlamentarnego podkreślił, że był pomysł, aby w wyborach wystawić innego mniej znanego kandydata, ale na to zabrakło czasu. Jego zdaniem w tak krótkim czasie dla mniej znanego kandydata trudno było by nawet zebrać 100 tysięcy podpisów nie mówiąc już o odpowiedniej promocji.
Wyznaczenie terminu wyborów na 20 czerwca oznacza, że najpóźniej do 26 kwietnia należy złożyć w Państwowej Komisji Wyborczej zawiadomienie o powstaniu komitetu wyborczego i dołączyć tysiąc podpisów. Potem do 6 maja wszystkie komitety będą miały czas na zebranie 100 tysięcy podpisów dla listy kandydata.