Poczta, nie ma możliwości egzekwowania należności osób, które nie płacą daniny na rzecz publicznych mediów. Zamierza jednak wysyłać monity i naliczać odsetki. Prowadzi też akcję namierzania osób, które nie płacą abonamentu. W bazie brakuje na przykład dwóch milionów osób, które nigdy nie zarejestrowały odbiorników, a oglądają programy TVP.
"Puls Biznesu" pisze, że najciekawszym aspektem sprawy jest właśnie gigantyczna pocztowa baza danych, którą da się porównać z tymi, które mają PZU, ZUS czy PKO BP. Poczta może być kiedyś na przykład podwykonawcą zakładów energetycznym, gdyby abonament był ściągany razem z rachunkami za prąd.
Jednak to niejedyne możliwe wykorzystanie bazy. Mariusz Wnuk, zastępca dyrektora generalnego poczty nie ukrywa, że jest to potencjalnie dobre narzędzie, które umożliwia zaoferowanie innych usług. Niewykluczone, że do celów komercyjnych.
Szczegóły w "Pulsie Biznesu".
"Puls Biznesu "/IAR/kl/lm