Jednym z przykładów jest Dell. Z informacji "Pulsu Biznesu" wynika, ze w liście intencyjnym podpisanym między rządem a Dellem przyjęto wstępną wartość nieruchomości, na której miała powstać, i już działa, fabryka. Dell chciał chciał ten teren wykupić. Po ponownej wycenie gruntu, cena nieruchomości wzrosła kilkakrotnie. Amerykanie nie chcą zapłacić więcej, a zarząd PKP, który jest właścicielem terenu, nie zamierza go sprzedawać po zaniżonej wartości.
Inna spółka z problemami to Sharp. Firma nie dostała grantu od Ministerstwa Gospodarki, choć resort wymienia program wieloletni dla japońskiego inwestora jako aktywny.
Jeszcze większe problemy ma kooperant Sharpa- firma Orion Electric. "Puls Biznesu"piesze, ze spółka ma kłopoty, gdyż zajmuje się głównie eksportem i nie daje polskiemu rządowi wysokich wpływów z VAT, a to - co podkreśla "Puls Biznesu"- argument przy podejmowaniu decyzji o grancie.
Z kolei Cadbury Wedel, który inwestuje ponad miliard złotych w nową fabrykę, otrzymał grant w wysokości 15 milionów złotych. Firma uznała, że to za mało i postanowiła nie inwestować więcej w Polsce.
IAR/"Puls Biznesu"/as/Siekaj